Businessman TOday
Jak będzie wyglądać praca po koronawirusie? Jak będzie wyglądać praca po koronawirusie?
Karolina Antoszewska: Co w obecnej sytuacji może zrobić szef, żeby poprawić nastroje wśród pracowników, zarówno pracujących zdalnie, jak i przychodzących do pracy i bardziej... Jak będzie wyglądać praca po koronawirusie?

Karolina Antoszewska: Co w obecnej sytuacji może zrobić szef, żeby poprawić nastroje wśród pracowników, zarówno pracujących zdalnie, jak i przychodzących do pracy i bardziej narażonych na choroby? Wśród tych drugich nastroje na pewno nie są wesołe…

Renata Kałużna: Jest wiele sposobów jakie może zastosować szef. Dla pracowników pracujących w domu bardzo ważne są regularne zdalne spotkania między szefem a pracownikami, o wcześniej uzgodnionych godzinach, minimum raz dziennie. Pewnie najczęściej będzie to początek dnia. Najlepiej, jeżeli można wykorzystać do nich funkcję video. Na takim spotkaniu wszyscy mówią co u nich słychać – kilka zdań – i umawiają się co będzie w ten dzień zrobione, w jaki sposób itd. Takie zdalne spotkania mają na celu poczucie, że jesteśmy razem jako zespół, chociaż w innych lokalizacjach, i mamy skoordynowaną pracę.

Jeżeli pracownicy przychodzą do pracy, bardzo ważne jest zapewnienie przez pracodawcę maksymalnego możliwego poczucia bezpieczeństwa, ustalenie procedur działania w pracy zapobiegających ewentualnemu zarażeniu np. rękawiczek ochronnych. Codzienne krótkie spotkania z zespołem i wymiana informacji co u kogo słychać też na pewno pomogą.

Sposobami do wykorzystania przez wszystkich jest uczestniczenie w zdalnych warsztatach ze śmiechojogi i praktykach uważności, ale to już „po godzinach”. Jeżeli ktoś czuje się przytłoczony sytuacją, może poszukać ciekawych artykułów w Internecie i mediach społecznościowych, gdzie ludzie dzielą się praktycznymi rozwiązaniami jak pracować w tym nietypowym okresie albo skorzystać z konsultacji z psychologiem.

K.A.: Jak wyobraża sobie Pani „pracę po koronawirusie” – które z wprowadzonych w pospiechu rozwiązań mają szansę pozostać z nami?

R.K.: Przede wszystkim zmienia się w istotny sposób model biznesowy wielu firm. W niektórych przypadkach, może okazać się, że praca zdalna dużo lepiej sprawdza się przy wykonywaniu pewnych zdań, a w innych praca zdalna jest niemożliwa, albo nieefektywna. Z takich prozaicznych korzyści, to liczę na zmniejszenie produkcji papierowych dokumentów. Obecna sytuacja uczy nas, że elektroniczny obieg dokumentów jest wystarczający. Wiele osób, szczególnie z pokolenia baby boomers, ma szansę zaprzyjaźnić się bardziej ze światem cyfrowym.

K.A.:  Które z tych rozwiązań Pani uważa za najskuteczniejsze i warte utrzymania? Czy pracownicy będą domagać się zachowania homeoffice, czy raczej docenią rolę towarzystwa innych osób w biurze?

R.K.: To zależy od sytuacji osobistej pracowników. Część pracowników jeszcze przed koronawirusem pracowało chętnie zdalnie, część po raz pierwszy testuje to rozwiązanie właśnie teraz. Niektóre osoby muszą najpierw zainwestować w infrastrukturę w domu, przebudować swoje codzienne życie rodzinne i społeczne, żeby móc efektywnie pracować na home office na stałe.

Myślę, że ta sytuacja przeorganizuje procesy w firmach. Procesy staną się bardziej wystandaryzowane i mierzalne i wtedy praca z domu będzie jeszcze bardziej efektywna.

K.A.: Czy zauważyła Pani, żeby pracodawcy poszukiwali rozwiązań poprawiających nastroje pracowników w czasie kwarantanny?

R.K.: Tak. Wielu pracodawców oferuje pracownikom dostęp do wiedzy, np. na temat jakie mają możliwości otrzymania pomocy od organizacji publicznych, organizowane są możliwości wymiany wiedzy i doświadczeń jak radzić sobie w tej nietypowej sytuacji. Pracownicy włączani są w procesy reorganizacyjne, dzięki czemu często robią coś ciekawego i innego niż dotychczas.

K.A.: Jakie wskazałaby Pani najważniejsze rozwiązania, które powinni teraz uwzględnić pracodawcy, żeby zminimalizować negatywne wpływy kwarantanny?

R.K.: Zadbać w takim stopniu jak to możliwe o poczucie bezpieczeństwa pracowników, edukować i codziennie omawiać plan pracy. Tak, żeby pracownicy rozumieli, jakie zadania są dziś do zrobienia i że one mają sensw obecnej sytuacji. Dodatkowo, jeżeli pracodawcy mają przestrzeń na inspirowanie aktywności po godzinach, warto zachęcać do wirtualnej śmiechojogi, wirtualnych praktyk uważności oraz doskonalenia zawodowego – skorzystania z bogatej oferty kursów on-line.

 

Renata Kałużnapomysłodawczyni i założycielka Powermeetings.eu, promotorka zarządzania szczęściem pracowników jako jednym z filarów budowania kreatywnego i profesjonalnego zespołu.

Powermeetings.eu – organizacja specjalizująca się w doradztwie oraz organizacji konferencji i szkoleń dla różnych sektorów gospodarki, m.in. energetyki, przemysłu i nieruchomości.

Patrycja