Businessman TOday
BEZPIECZEŃSTWO FINANSOWE POLAKÓW BEZPIECZEŃSTWO FINANSOWE POLAKÓW
Czym właściwie jest bezpieczeństwo finansowe i jak powinniśmy o nie zadbać? O tym opowiada Marta Kobińska, autorka bloga o finansach „Bezpieczna Finansowo”. Czy właściwie... BEZPIECZEŃSTWO FINANSOWE POLAKÓW

Czym właściwie jest bezpieczeństwo finansowe i jak powinniśmy o nie zadbać? O tym opowiada Marta Kobińska, autorka bloga o finansach „Bezpieczna Finansowo”.

  1. Czy właściwie jest bezpieczeństwo finansowe i czy każdy go potrzebuje? 

Marta Kobińska: Często kiedy słyszymy o bezpieczeństwie finansowym pierwsze skojarzenie jakie się nasuwa to poduszka finansowa. Jednak jest to tylko jedna ze składowych. Bezpieczeństwo finansowe to zdolność pozyskania pieniędzy kiedy zachodzi taka potrzeba. Jest to stan, który daje poczucie pewności funkcjonowania w świecie oraz szansę na rozwój. To nie tylko poduszka finansowa, ale również znajomość samych siebie, swoich zalet i ograniczeń, to co najmniej podstawowa wiedza finansowo-prawna, to nieustanny rozwój, to wartościowe relacje i jeszcze kilka innych czynników. Kiedy spojrzymy na piramidę Maslowa to potrzeba bezpieczeństwa jest zaraz po potrzebach fizjologicznych, co oznacza, że zaspokojenie jej jest ważne dla naszego życia. Osiągnięcie bezpieczeństwa finansowego jest niezbędne do życia w dzisiejszych czasach, a jego brak może być przyczyną konfliktów czy chorób, np. depresji.

  1. Jak powinniśmy wyznaczać swoje cele finansowe. Czy powinniśmy zawsze mieć wyznaczony jakiś cel, czy tylko jak próbujemy oszczędzić np. na remont, czy kupno większej rzeczy? 

M.K.: Pieniądze lubią mieć kierunek, w którym płyną, wiec jak najbardziej wyznaczenie sobie finansowego celu będzie nas motywować do działania. Cele mogą być niewielkie, jak na przykład zakup nowego sprzętu domowego, ale mogą być również znacznie większe jak zakup samochodu czy wyjazd na egzotyczne wakacje. Ważne, aby były realne i określone w czasie. Jeżeli do tej pory mieliśmy trudność z odkładaniem pieniędzy warto zacząć od niewielkiego celu, którego osiągnięcie da nam poczucie satysfakcji i sprawczości. To zawsze motywuje do dalszych działań. Ważne, aby wyrabiać sobie nawyk wyznaczania i osiągania celów.

  1. Która z płci według Pani lepiej potrafi zarządzać swoimi finansami? Czy taką naukę powinniśmy wynieść z domu, czy uczymy się jej przez całe życie, a może uczymy się na swoich błędach? 

M.K.:  Podobno kobiety lepiej zarządzają pieniędzmi, a mężczyźni są lepszymi inwestorami. Nie robiłam takich badań i nie mogę z całą pewnością odpowiedzieć na pytanie kto lepiej zarządza finansami. Faktem jest jednak to, że coraz więcej kobiet świadomie zarządza swoimi pieniędzmi, nieustannie poszukuje wiedzy na temat finansów oraz uczy się inwestowania. Umiejętność zarządzania pieniędzmi wynosimy z domu. Jeżeli mieliśmy dobre wzorce, np. o pieniądzach się rozmawiało otwarcie czy też uzgadniało wydatki, to w dorosłym życiu takie przekonania będą nas wspierać. Jeżeli jednak byliśmy świadkami kłótni czy manipulacji to te schematy będziemy powielać w dorosłym życiu. Jako dzieci uczymy się przez obserwacje i często kiedy już jesteśmy samodzielni nie umiemy zdefiniować schematów, które np. wpędzają nas w długi. Jeżeli uczymy się na swoich błędach to przynajmniej je dostrzegamy, jednak często jest tak, że za swoją sytuację finansową przerzucamy odpowiedzialność na innych. Takie zachowanie z pewnością nas nie przybliży do osiągnięcia bezpieczeństwa finansowego.

  1. Ostatnie lata związane z wybuchem pandemii koronawirusa pokazały nam, że każdy z nas powinien mieć oszczędzone pieniądze, by właśnie w podobnej sytuacji nie bać się o swoje finanse. W takim razie czy jest jakaś konkretna kwota, która pozwoli nam przetrwać podobną sytuację? 

M.K.: Nie ma konkretnej kwoty, która odpowiadałaby wszystkim. Wszystko zależy od naszej osobistej sytuacji. Dla singielki w dużym mieście będzie to inna kwota, dla rodziny z dwójką dzieci z mniejszego miasta, będzie to inna kwota. Przyjęło się mówić, że poduszka finansowa powinna być w takiej wysokości, żeby móc zaspokoić swoje co najmniej trzymiesięczne potrzeby. Żeby policzyć kwotę jaka jest nam potrzeba musimy wziąć pod uwagę miesięczne koszty utrzymania i spłaty zobowiązań oraz maksymalny czas znalezienia zatrudnienia w dających się przewidzieć warunkach rynkowych. Da nam to obraz sytuacji w jakiej się znajdujemy.

  1. Dlaczego to kobiety są bardziej zagrożone ubóstwem po przejściu na emeryturę? Co ma na to wpływ? 

M.K.:  Kiedy jesteśmy młodzi to emerytura wydaje nam się odległą rzeczywistością i nie przejmujemy się nią wcale. Biorąc pod uwagę, że badania pokazują, iż kobiety mniej zarabiają od mężczyzn, częściej mają przerwy w pracy pełniąc funkcje opiekuńcze, pracują też krócej niż mężczyźni, temat emerytury powinien nieustannie funkcjonować w naszej świadomości. Dlatego tak ważne jest uświadamianie kobiet, że dbanie o swoje finanse to nie przywilej, to przejaw odpowiedzialności za siebie i swoich bliskich.

 

Dziękuję za rozmowę!

Patrycja